Zrozumiałaś już jak nasz sprytny organizm zatrzymuje wodę podczas miesiączki, to teraz co może się stać, jak będziesz za mało piła. Jako że składamy się w 70% z wody bardzo ważne jest jej dostarczanie. Wiele Pan ma z tym niestety problem z jednej prostej przyczyny – nie wiedzą, że to takie ważne. Prawidłowo funkcjonujący organizm potrzebuje około 2,5 l wody dziennie do prawidłowego funkcjonowania. Gdy dostarczamy do organizmu za mała ilość płynów po pewnym czasie organizm zaczyna ją zatrzymywać. Zatrzymuje, bo znowu myśli, że jest na pustyni i wszystko co ma trzeba magazynować. Bo jak jest za mało do przeżycia i dobrego działania to trzeba odkładać na czarną godzinę. Najważniejsze jest przetrwanie. Może być tak, że jesteś na diecie i chudniesz z centymetrów, a nie chudniesz z kilogramów, bo za mało pijesz.

 

Gromadzi się woda – swoje waży i oszukuje na wadze – Ty chudniesz a efektu nie widać. Dlatego nie możesz jej pomijać.Wszystkie procesy biochemiczne, które zachodzą w naszym organizmie, czy to jest spalanie tkanki tłuszczowej, czy budowanie masy mięśniowej, cały metabolizm i biochemia nie mogą funkcjonować bez prawidłowego nawodnienia. 1% ubytku nawodnienia naszego ciała zmniejsza wydolność fizyczna o około 10%. Dlatego zachęcam do picia. Sam pije około 3, 4l wody dziennie.

 

Picie wody a zmarszczki

Czy wiesz, że jak czujesz głód i chce Ci się jeść, to tak naprawdę Twój organizm domaga się właśnie wody? Nie jedzenia. Tylko my to źle interpretujemy. Bez jedzenia człowiek jest w stanie przeżyć nawet rok, bez wody zaledwie kilka dni. Wiec już wiesz, jak to jest ważne i co Twój organizm próbuje Ci przekazać. Bez wody nie ma naturalnego detoksu, zamiast na bieżąco pozbywać się bakterii w toalecie, są one gromadzone w organizmie. Możesz sobie wyobrazić, że kiedy Twój organizm jest prawidłowo nawodniony serce tłoczy cały czas krew w dobrej wodnistej konsystencji, natomiast jeśli ma za mało wody to cały czas tłoczy krew o strukturze jak błoto. Możesz się domyśleć, ile czasu ta pompa tak pociągnie. Jedna z najczęstszych przyczyn bólu głowy jest odwodnienie mózgu, czyli już bardzo mocne odwodnienie organizmu. Ma wpływ na napięcie skory, czyli drogie Panie między innymi zmarszczki. Kiedy masz prawidłowe nawodnienie, zmarszczki znikają.

 

Woda ma ogromny wpływ na żołądek. Jeżeli nie mamy odpowiedniego nawodnienia naszego organizmu to błona śluzowa żołądka nie będzie się regenerowała, nie będzie też odpowiednio wytwarzać soków trawiennych, więc trawienie będzie spowolnione nieodpowiednio. Zaczynają się pojawiać bakterie gnilne, takie które będą powodowały wzdęcia, fermentacje w jelitach, również dysbiozę jelitową, czyli zaburzenia pracy jelit. Podczas zimnej pory roku starajmy się ogrzewać nasz żołądek i pic wodę letnią, ciepłą, temperatura wody powinna być trochę wyższa niż temperatura pokojowa. Idźmy dalej…

Wszelkie stany zapalne. Zauważ, że jak jesteś chora, to wody w Twoim organizmie jest więcej. Mimo że nic nie jemy to magazynujemy tą wodę. Jeżeli mamy jakąś kontuzje, złamanie, w danym miejscu – powstaje obrzęk i ten obrzęk powoduje właśnie retencje (gromadzenie) wody. Dlaczego? Dlatego, że wydzielana jest histamina, rozszerza ona ścianki między komórkami i tam magazynowana jest woda. Dzieje się tak, żeby właśnie jak najszybciej tego stanu zapalnego się pozbyć. Jest to jak najbardziej porządny efekt, pożądana właściwość organizmu. Pomaga zwalczyć dane problemy.

Kolejnym powodem, gdzie nie mamy wpływu na magazynowanie się wody jest nadciśnienie. Nadciśnienie, problemy z niewydolnością serca, nerek powoduje nadmiar wody.
Następne są leki, które mogą powodować retencje wody. Są to np. betablokery, wszystkie leki podnoszące poziom estrogenów (najważniejszych hormonów żeńskich), czyli np. tabletki antykoncepcyjne. Niestety sporo metod antykoncepcyjnych związanych jest z podniesieniem poziomu estrogenu. Powoduje to zatrzymanie wody w organizmie. Również niesteroidowe leki przeciwzapalne (do tej grupy należą też leki o właściwościach przeciwbólowych i przeciwgorączkowych) będą powodować retencje wody. Ogólnie wszystkie leki przeciwzapalne będą powodować retencje wody.

Niestety nie mamy również wpływu na dysbalans hormonalny przed miesiączką. Dochodzi wtedy do zaburzenia hormonów, głównie prolaktyny. Właśnie to powoduje retencje (gromadzenie) wody. Raz w miesiącu przez krótki okres trzeba się z tym pogodzić. Alergie również będą powodować obrzęki, czyli gromadzenie wody.
Sól, a raczej jej nadmiar może powodować retencje. Bierze się to z tego, że powoduje ona magazynowanie wody w komórkach i nerki muszą sobie z tym poradzić.

 

Średnie dobowe zapotrzebowanie na sód to około 5g dla dorosłego człowieka. Retencja wody następuje głównie po jednorazowym dużym przekroczeniu tej dawki, czyli np. zjedzeniu jakiegoś fast fooda.
Organizm, gdy nie dostarczamy mu wystarczającej ilości płynów zaczyna ją magazynować. Wyczuwa zagrożenie zbyt małej ilości wody, nie dostarczamy jej w potrzebnej ilości, więc trzeba ją zmagazynować na czarna godzinę, gdyby wody nie było zupełnie. W momencie, gdy zaczniemy dostarczać odpowiednia ilość wody, czyli ok 40/ 50 ml na kg masy ciała organizm nie będzie miał potrzeby jej magazynowania, zrozumie, że jest jej pod dostatkiem i jest bezpieczny, nie musi jej zbierać. Dobrym wskaźnikiem nawodnienia organizmu jest jasny, czyli słomkowy mocz. Im bardziej żółty mocz, tym organizm jest bardziej odwodniony.

 

Szkodliwa ilość wody

 

Czy wody może być za dużo? Może być, ale wątpię, żeby komukolwiek udało się taką ilość wypić. Szkodliwe ilości wody to około 1 L na godzinę, to daje 24 L wody dziennie. Kolejnym powodem, dlaczego jesteś wściekła, bo waga poszła do góry, czyli w Twoim organizmie zmagazynowała się woda, jest poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu. Im poziom kortyzolu jest wyższy, tym wody będzie więcej. Dlaczego? Dlatego że większość komórek w naszym organizmie ma receptory kortyzolowe i one będą łapały wodę, czyli:
im więcej kortyzolu tym więcej wody. Im więcej stresu, tym więcej magazynowania wody, im więcej wody tym wyższa waga.

Każda forma intensywniejszego wysiłku fizycznego powoduje stres, wydziela się więcej kortyzolu. Następnie mamy deficyt kaloryczny co już samo w sobie jest stresem dla organizmu, więc kortyzolu będzie więcej. Dlatego tak ważne, żeby to dietetyk dobrał Tobie odpowiednia kaloryczność, bo im większy deficyt, czyli małe ilości kalorii, tym większy stres dla organizmu. Waga staje, a często nawet idzie do góry.
Badania robione w Minnesocie.

Tzw. eksperyment głodówkowy. Badana grupa jadła bardzo małe ilości jedzenia, w pewnym momencie redukcja przestała być liniowa i waga raz spadała, raz stała i w końcu się trzymała na tym samym poziomie. W połowie tego eksperymentu badana grupa otrzymała nagrodę w postaci zjedzenia dodatkowego bardzo obfitego posiłku. Co się okazało. Wielu uczestników po tym posiłku częściej oddawało mocz, pocili się i nagle następnego dnia budzili się dużo lżejsi.

 

Czy ten jeden większy posiłek spowodował przyspieszenie metabolizmu? Nie. Spowodował to, że zbili kortyzol, dostarczyli sporą ilość kalorii. Odpoczęli psychicznie i to spowodowało mniejsza ilość kortyzolu, czyli mniejszą ilość zatrzymanej wody w organizmie. Jeśli szykujesz się na jakieś ważne dla siebie wydarzenie np. ślub, a trenujesz, ćwiczysz, zrób tak jak zawodnicy sportów sylwetkowych. Czyli 3, 4 dni przed swoimi zawodami przestają ćwiczyć, żeby nie podnosić poziomu kortyzolu i nie wychodzić na scenę zalani niepotrzebna woda. Nieodpowiednia ilość snu będzie powodowała wyrzuty kortyzolu, ale o tym później.

To ile w końcu pić tej wody ? PODSUMOWANIE:

Pij dużo wody, prawidłowo nawodniony organizm to szczęśliwy organizm, szczęśliwy organizm to szczęśliwa Ty. Minimum 2,5 L wody dziennie a zobaczysz jak polepszy się Twoje samopoczucie, sylwetka i skóra.