Cykl miesiączkowy dzieli się na cztery fazy. Fazy, które mogą pomieszać w Twoim samopoczuciu psychicznym i fizycznym to folikularna oraz lutealna. W fazie folikularnej zazwyczaj masz dobre samopoczucie, mniejszy apetyt, czujesz, że możesz wszystko. Często towarzyszy Tobie uczucie lekkości oraz najważniejsze- notujesz najniższa masę ciała.

Cykl miesiączkowy – zapotrzebowanie kaloryczne

W fazie lutealnej wszystko obraca się do góry nogami. Twój apetyt rośnie, ciągnie Cię do kalorycznych produktów typu chipsy, czekolada, lody. Nastrój się zmienia o 180 stopni. Czujesz się jak balon jesteś często wzdęta i do wszystkiego podchodzisz bardzo emocjonalnie. Najlepiej by było, gdyby w te dni nikt się do Ciebie nie zbliżał. Badania pokazują ze w fazie lutealnej rośnie Twoje zapotrzebowanie kaloryczne. Wahania w przeciągu miesiączki mogą wynosić od około 3 do 5 kg, czyli 3l do 5 l wody. Dla uspokojenia możesz sobie zadać pytanie, czy jesteś w stanie tyle przytyć w ciągu jednego dnia, dwóch dni? Nie, to tylko woda, która gromadzi się w Twoim organizmie. Dlatego jak wejdziesz na wagę to jest załamka, a częste opuchnięcia psują efekt w lustrze.
Miesiączka to najczęstszy powód paniki i rzucania diety. Bardzo często czytam takie wiadomości od Klientek: „ Mam problem, wczoraj ważyłam 75, a dzisiaj 77, nie wiem co robię źle, tak ładnie wszystko szło, chyba coś robię nie tak”.
Pierwsze pytanie, kiedy masz miesiączkę? Odpowiedź: „Teraz”. I wszystko jasne.

Miesiączka i zatrzymanie wody

Przed miesiączką i w jej trakcie Twój organizm zatrzymuje wodę i oszukuje nas na wadze. Każdy 1 L zatrzymanej wody to 1 KG więcej. W zależności od organizmu możesz zatrzymać od 2 do 5 litrów wody, czyli ważyć od 2 do 5 kg więcej przez kilka dni i to całkowicie normalne. To naturalne i nie da się tego przeskoczyć. To tylko woda i po miesiączce organizm się jej pozbędzie, wszystko wróci do normy, a waga pokaże kolejny ładny wynik, jeśli oczywiście stosujesz dobrą dietę.

Najważniejsze żebyś wiedziała, że raz w miesiącu takie coś będzie się działo i to całkowicie normalne. To nie tłuszcz, to woda, wszystko robisz dobrze, idzie super, tylko na te kilka dni nie patrz na wagę. Podczas miesiączki warto zaprzestać treningu. Trening to stres dla organizmu, okres to też stres, a zbyt wiele stresu na pewno nie pomoże.

PODSUMOWANIE:

Na kilka dni przed i podczas miesiączki jedz zgodnie z planem, odpuść ćwiczenia, nie wchodź na wagę, pamiętaj, że każda kobieta tak ma i to całkowicie normalne, to pomoże zachować motywację i świadomość, że uda się Tobie osiągnąć cel.

Indywidualna dieta dla Ciebiesprawdź tutaj